eol
komentarze
Wpis który komentujesz:

czasami można doznać silnego uczucia deja vu i stwierdzić, że nie ma nic równie nieswojego jak spełnienie się snu

kiedyś tak dawno temu, że już nie pamiętam kiedy, śniła mi się pewna rzeka, grupki ludzi na ławkach, rozmowa w 4 językach, nieporadne gestykulacje rękoma, zagubienie gdzieś pomiędzy i księżyc w pełni

tak było 16.08 nad Nemunas, tylko, że oprócz tego co wcześniej wspomniane, był jeszcze Svyturys i tłumaczenie co to jest Komandos przez 15 minut

i nowa Ula, tym razem z Wrocławia

bo każdy w życiu musi znaleść taką swoją Ulę, takiego swojego Piotrka, i taką swoją Ewelinę, a nawet czasem Anię, bo tak to się kręci

oprócz tego z Litwy przywiozłam też świadomość, że Ula (pisze się Ola) może być chłopcem oraz to, że nadal mam jakąś niewytłumaczalną słabość do Rosjan (Rosjanin na każdy sierpień) i po raz setny obietnicę własną we własnym zakresie dla siebie, że zacznę się uczyć rosyjskiego...


mogłoby mi wyjść w końcu ze mną

wyjazd do Litwy wzbogacił mnie też o wiele innych przeżyć ->
- późne spacery po mieście do 2-3 rano,
- rozmowy z Rosjanami/Norwegami/Szwedami/Estończykami/Litwinami

- picie Svyturysa nad Nemunas

- party a la lata 60-70

- rozmowa w 5 językach (wcześniej tylko była w 3)


niezrozumiałe są sny i wyobrażenia, ale bardziej niezrozumiałe jest życie, bo ono nie istnieje

bardzo skołowana EoL po wyjeździe na Litwę (13-18.08.2005 r.)


najnowsze powiedzenie EoL'a -> czuję się krzywo - odnosi się zarówno do psychiki jak i fizyki

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
EoL | 2005.08.24 20:04:43
ach, i dlatego się kojarzy tak nieodparcie z miłością, wiwat Roma, wiwat Amor ;)

Fafres | 2005.08.24 13:38:45
Eolu doznałam olśnienia a to dzięki pizzerii --skejcik miał na imie Roma.... (to dowodzi że moja skleroza nie jest jeszcze taka zaawansowana...)

Mademoiselle | 2005.08.23 00:13:21
Ja myślę. I buziaki :*

EoL | 2005.08.22 21:48:43
przeprasza EoL i już nie posądza :-)

Mademoiselle | 2005.08.21 22:36:48
EoL? Bo się obrażę no... Posądzasz mnie o takie paskudne teksty... Jak możesz?! Foch.

EoL | 2005.08.20 21:28:59
też nie pamiętam imienia skejta, ale obaj się różnili jak ford focus i subaru impreza, inny styl, inna klasa drogi skejt - to pił i palił, miał szerokie spodenki i tańczył breaka natomiast Dymitry to wzór cnót ;) - nie pił, nie palił, nie chodził bez opiekunki, podrywał wszystkie rosjanki, no i mam do niego jakiś kontakt i pewnie go spotkam jeszcze znów na projekcie (ale on straszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzznie był pracowity :/ nie mój typ) w sumie ja to mam taką wewnetrzną słabość zarówno do Rosjan jak i Rosjanek (acha, nawet organizatorzy pomyśleli o tej mojej miłości i miałam przyjemność spać z 3 Rosjankami w pokoju, dzięki czemu pewnego dnia ucięłam sobie z jedną z nich 'konwersacyjkę' do 3.30 :-) a pobudkę miałam już o 7 :-) ja chcę Rosjana :( lub Rosjankę :(

Fafres | 2005.08.20 20:02:34
mam ochote napisać: Na NIKITACH babiego lata... bo jakoś imienia skejcika nie pamiętam ^_^'

EoL | 2005.08.20 18:10:00
uf, a już się bałam, że mnie skomentujesz -> 'chłopa Ci trzeba, dziecko' ;) wiem, że mi nie źle, ale tak jakoś nie tak jak miało być :-)

Mademoiselle | 2005.08.20 14:26:01
Jak po tej notce znów zaczniesz narzekać, że jest źle, to Cię znajdę i łeb ukręcę. Kobieto, ciesz się, że Twoje wakacje są takie urozmaicone!